Rekomendacja Z

Rekomendacja Z, dotyczącą zasad ładu wewnętrznego w bankach, została po długich konsultacjach wreszcie wydana przez Komisję Nadzoru Finansowego.

W pewnym sensie Rekomendacja jest „implementacją” wytycznych EUNB w sprawie zarządzania wewnętrznego (EBA/GL/2017/11) oraz Wytycznych EuNB w sprawie oceny odpowiedniości członków organu zarządzającego i osób pełniących najważniejsze funkcje (EBA/GL/2017/12). W istocie jednak dokument idzie nieco dalej, rekomenduje rozwiązania, które zdaniem KNF pomogą bankom uniknąć nieprawidłowych praktyk zwiększających ryzyko ich działalności.

Co ważne, Rekomendacja Z jest kolejnym dokumentem regulującym szeroko rozumiane internal governance banków, co oznacza, że ład wewnętrzny banków regulowany już jest poprzez:

  • Prawo bankowe,
  • Rozporządzenie Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 6 marca 2017 r. w sprawie systemu zarządzania ryzykiem i systemu kontroli wewnętrznej, polityki wynagrodzeń oraz szczegółowego sposobu szacowania kapitału wewnętrznego w bankach (Dz. U. z 2017 r. poz. 637),
  • Zasad Ładu Korporacyjnego dla instytucji nadzorowanych wydanych przez KNF,
  • Dobre Praktyk Spółek Notowanych na GPW 2016 w przypadku, gdy bank jest spółką notowaną na GPW.

Dodatkowo, jak trafnie wskazuje Rekomendacja Z, wybrane kwestie są również przedmiotem innych Rekomendacji wydanych przez Komisję Nadzoru Finansowego, w szczególności:

 

  • Rekomendacji H dotyczącej systemu kontroli wewnętrznej w bankach
  • Rekomendacji M dotyczącej zarzadzania ryzykiem operacyjnym w bankach.

 

Wreszcie, ład wewnętrzny określają też Wytyczne Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego:

 

  • Wytycznych EUNB w sprawie zarzadzania wewnętrznego (EBA/GL/2017/11) z 21 marca 2018 r.
  • Wytycznych EBA w sprawie oceny odpowiedniości członków organu zarządzającego i osób pełniących najważniejsze funkcje (EBA/GL/2017/12) z 21 marca 2018 r.
  • Wytyczne EUNB dotyczące prawidłowej polityki wynagrodzeń́, o których mowa w art. 74 ust. 3 i 75 ust. 2 dyrektywy 2013/36/UE, i ujawniania informacji zgodnie z art. 450 rozporządzenia (UE) nr 575/2013 (EBA/GL/2015/22) z 27 czerwca 2016 r., jak również inne standardy, np. zasady etyki zawodowej.
  • Wytyczne EUNB dotyczące zasad nadzoru nad produktami i ustaleń zarządczych dla produktów bankowości detalicznej (EBA/GL/2015/18) z 22 marca 2016 r.
  • Wytycznych EUNB w sprawie outsourcingu (EBA/GL/2019/02 z dnia 25 lutego 2019 r.

Można się więc pokusić, że ład wewnętrzny akurat w sektorze bankowym jest prawdopodobnie najbardziej regulowanym obszarem działalności.  Rekomendacja Z stara się jednej strony poprzez rozmaite rekomendacje ogólne, zebrać, uporządkować i ułożyć wedle pewnej wewnętrznej logiki, ogólne zasady i dobre praktyki wynikające z powyższych aktów normatywnych. W tym sensie stanowi nietypową, ale jednak swoistą regulację parasolową („umbrella regulation”), która skupia najważniejsze wymogi ładu korporacyjnego. Oznacza to, że podstawą wdrożenia Rekomendacji, na co banki mają czas do stycznia 2022 r., powinna być szczegółowa analiza luki, która pozwoli zidentyfikować zakres ewentualnego niedostosowania się banków do zaleceń i dobrych praktyk. Ogromna większość wymogów jest bowiem w bardziej lub mniej podobny sposób przez banki już dawno wdrożona, aczkolwiek zakres owego wdrożenia ex ante z pewnością będzie wymagał drobiazgowych poprawek.

Z drugiej strony nietrudno zauważyć, że Rekomendacja Z zawiera także zbiór dobrych praktyk, których próżno szukać w przywoływanych powyżej aktów normatywnych i nawet bez analizy luki wiadomo, że banki będą je musiały dopiero wprowadzić. Warto się kilku tym nowościom przyjrzeć bliżej.

Pełen tekst Rekomendacji Z znajduje się na stronie KNF

Oceny i przeglądy

Rekomendacja Z wymaga szeregu ocen i przeglądów, nie tylko jako pewien element czynności operacyjnych (ocena ryzyka, czy ocen zagrożeń przy outsourcingu), ale także odrębnych ocen i przeglądów wskazanych w poniższej tabeli:

Rodzaj oceny lub przeglądu Podmiot dokonujący oceny Rekomendacja szczegółowa
Ocena ładu wewnętrznego w banku i jego wdrożenia Rada nadzorcza Rek. 1.3
Ocena odpowiedniości członka zarządu, rady nadzorczej lub osoby pełniącej kluczowe funkcje Organy banku właściwe do podjęcia decyzji o obsadzie określonych funkcji lub stanowisk Rek. 7-8
Okresowa weryfikacja i ocena przestrzegania zasad etyki Zarząd Banku Rek 12.4
Ocena wpływu zasad wynagradzania na sposób zarządzania bankiem. Rada nadzorcza Rek. 15.4
Niezależny wewnętrzny przegląd zasad wynagradzania Brak wskazanej komórki – najbardziej pasuje komórka audytu bądź komórka compliance Rek 15.6
Roczny przegląd procedur wewnętrznych, w tym regularna aktualizacja polityki dywidendowej Brak wskazanej komórki Rek. 16.2

Najbardziej wymagająca wydaje się ocena odpowiedniości członka zarządu, rady nadzorczej lub osoby pełniącej kluczowe funkcje, albowiem na nią składa się szereg ocen składowych. Zaletą jest jednak to, że KNF przygotował specjalne wzorce takich ocen, z których można skorzystać. Pewne wątpliwości budzi roczny przegląd procedur wewnętrznych, w tym regularna aktualizacja polityki dywidendowej, albowiem do tej pory taki przegląd wszystkich regulacji wewnętrznych nie był dokonywany co roku.

Wydaje się, że można go jednak uwzględnić np. w ramach identyfikacji i oceny ryzyka braku zgodności bądź badań audytowych.

Konflikty interesów

Rekomendacja Z szczegółowo wskazuje na zakres podmiotowy dotyczący ról i stanowisk, które w kontekście relacji, umowy i transakcji z bankiem powinny być objęte konfliktami interesów. Co ważne wskazuje także na obowiązek zarządzania takimi konfliktami, w tym także na kluczowe mechanizmy kontrolne. Jednym z nim jest, wskazany w rekomendacji 13.4

odpowiedni podział obowiązków, np. powierzenie czynności będących w konflikcie w obrębie łańcucha transakcji lub usług, różnym osobom lub powierzenie odpowiedzialności za nadzór i sprawozdawczość w odniesieniu do czynności będących w konflikcie, różnym osobom.

W wersji podstawowej, jeśli transakcje lub usługi są ujęte w tzw. matrycy funkcji kontroli, wydaje się, że należałoby dokonać przeglądu matrycy pod kątem podziału na linie obrony i rozdzielenia właścicielstwa za mechanizmy kontrolne oraz niezależne monitorowanie poziome oraz pionowe. W wersji bardziej zawansowanej, zwyczajowo tworzy się tzw. matryce podziału obowiązków, w których wyraźnie zaznacza się, dlaczego osoby na danych stanowiskach czy pełniące dane funkcje nie mogą wykonywać danych czynności. Często wykorzystuje się w tym role przypisane w systemach IT.

Przykładem takiej uproszczonej matrycy jest tabela poniżej:

Proces Podproces Opis wykonywanych czynności Kto nie może ich wykonywać? Dlaczego
Bankowość detaliczna Obsługa depozytów Pracownik otwierający lokatę u klienta inicjującego w drodze telefonicznej Pracownik dokonujący weryfikacji u klienta inicjującego otwarcia lokaty drogą telefoniczną Ten sam pracownik nie może weryfikować samego siebie

Tak rozumiany konflikt interesów wynika z obiektywnych relacji między poszczególnymi funkcjami i stanowiskami w banku. Jednocześnie Rekomendacja Z wskazuje na pewne cechy subiektywne dotyczące poszczególnych osób pełniących określone funkcje i stanowiska, które także powinny być brane pod uwagę. Najwięcej wątpliwości wzbudza rekomendacja 13.5 wskazując na konflikt interesów będący wynikiem pokrewieństwa lub powinowactwa.

Zgodnie z tą rekomendacją

bank nie powinien dopuszczać do sytuacji, w których ze względu na łączące poszczególnych pracowników pozasłużbowe więzi niezbędna dla rzetelnego wykonywania powierzonych im zadań niezależność osądu i decyzji mogłaby być zagrożona.

Problem w tym, że na mocy poprzedniego stanu prawnego, wedle interpelacji GIODO danych o relacjach rodzinnych w tym kontekście nie powinno się przetwarzać. Powstaje więc pytanie, na ile jest to dozwolone po wejściu w życie RODO. Być może warto uzyskać interpretacje od Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Dodatkowo, zgodnie z rekomendacją 13.6

Rada nadzorcza i zarząd banku powinny zapewnić publiczne ujawnianie odpowiednich informacji dotyczących przyjętej w banku polityki zarządzania konfliktami interesów. Ujawnienia te powinny obejmować informacje na temat sposobu zarządzania przez bank istotnymi konfliktami interesów oraz konfliktami, które mogłyby powstać z powodu przynależności banku do grupy lub transakcji zawieranych przez bank z innymi podmiotami w grupie.

Należy podkreślić, że nie oznacza to publicznego ujawniania konfliktów interesów, ale jedynie wskazania rodzajów możliwych konfliktów sposobów zarządzania konfliktami, w tym wskazania podstawowych mechanizmów kontrolnych jak podział obowiązków, bariery informacyjne, wyłącznie z podejmowanych decyzji, czy dodatkowe szczeble zatwierdzenia transakcji. W tym sensie rozwiązanie to jest podobne do tego stosowanego na mocy przepisów tzw. obowiązków MIFID.

Co jednak ważniejsze, zgodnie z tą rekomendacją

Powyższe informacje, a także informacje o istnieniu w banku takich potencjalnych konfliktów oraz ich zakresie, powinny być także przekazywane do Komisji Nadzoru Finansowego – a w przypadku banku spółdzielczego lub banku zrzeszającego będącego uczestnikiem systemu ochrony, także do jednostki zarządzającej systemem ochrony.

Powstaje więc pytanie, czy oprócz Polityki zarządzania konfliktami interesów jako informacje o istnieniu w banku takich potencjalnych konfliktów oraz ich zakresie należy przesłać wykaz zmaterializowanych/zidentyfikowanych konfliktów interesów banku, czy może tylko wykaz sytuacji, w których wedle banku może istnieć konflikt interesów. Jednocześnie należy podkreślić, że Rekomendacja 13.6 odwołuje się do istotnych konfliktów interesów oraz konfliktów, które mogłyby powstać z powodu przynależności banku do grupy lub transakcji zawieranych przez bank z innymi podmiotami w grupie. Wydaje się więc, że jako minimum należy uznać, że informacje o istnieniu w banku takich potencjalnych konfliktów oznaczają informacje o konfliktach, które mogłyby powstać z powodu przynależności banku do grupy lub transakcji zawieranych przez bank z innymi podmiotami w grupie. Wobec tego Bank działający w grupie powinien przekazać do KNF informację o ewentualnym konflikcie interesów w grupie.

Sam KNF wskazał dwa takie przykłady. Pierwszy w przypisie nr 13 Rekomendacji Z w kontekście stosunku podległości i przepływu informacji w grupie oraz drugi w Rekomendacji 13.7.

Zgodnie z Rekomendacją 13. 7

Członkowie zarządu oraz osoby pełniące kluczowe funkcje w banku nie mogą pełnić dodatkowych funkcji w podmiocie zależnym lub innym podmiocie należącym do grupy, w której znajduje się bank, jeżeli mogłoby to negatywnie wpłynąć na efektywność wykonywanych obowiązków w banku, w szczególności nie gwarantowałoby poświęcania niezbędnej ilości czasu na wykonywanie funkcji w banku lub powodowałoby powstanie konfliktów interesów osłabiających niezależność osądu wobec funkcji pełnionej w banku.

Należy zauważyć, że w stosunku do wersji pierwotnej Rekomendacja 13.7 została w znacznym stopniu złagodzona. Kluczową przesłanką dopuszczalności jednoczesnego zasiadania w różnych organach i komitetach grupy jest poświęcenie odpowiedniej ilości czasu, co może być oceniane w ramach tzw. oceny odpowiedniości oraz brak konfliktów interesów. Typowym przykładem takiego konfliktu interesów jest uczestnictwo tej samej osoby w ocenie ryzyka decyzji biznesowej podejmowanej przez spółkę, w której władzach ta sama osoba zasiada (np. spółka córka banku)

Directors’ Pay Ratio

Całkowitą nowością w Rekomendacji Z jest ustalenie tzw. Directors Pay Ratio. Zgodnie z Rekomendacją 15.3

Bank powinien określić w zasadach wynagradzania w banku maksymalny stosunek średniego całkowitego wynagrodzenia brutto członków zarządu w okresie rocznym do średniego całkowitego wynagrodzenia brutto pozostałych pracowników banku w okresie rocznym.

Rekomendacja wspomina o średnim wynagrodzeniu, aczkolwiek nie podaje jaki to ma być rodzaj średniej (mediana, dominanta?). Wydaje się, że najbardziej popularna będzie średnia arytmetyczna. Jako że ma to być średnia członków zarządu, oznacza to, że średnia powinna być wyciągana z wynagrodzenia ich wszystkich. Dodatkowo Rekomendacja wspomina o całkowitym wynagrodzeniu, co oznacza wynagrodzenie stałe oraz zmienne za dany rok. Wobec tego bank powinien potrafić wycenić wynagrodzenie zmienne, co nota bene zwykle powinno być robione przy obliczaniu stosunku wynagrodzenia stałego do zmiennego na podstawie przepisów o wynagrodzeniach w bankach. Rekomendacja wspomina także o „pracownikach”, co należy rozumieć tradycyjnie co najmniej jako osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę. Powstaje pytanie, czy zaliczać do tej puli także osoby zatrudnione na kontrakcie menadżerskim, co też musi określić bank.

Rekomendacja wskazuje także, że ów stosunek wynagrodzenia powinien być ustalony na poziomie umożliwiającym skuteczne wykonywanie zadań przez pracowników banku, z uwzględnieniem potrzeby ostrożnego i stabilnego zarządzania bankiem. Jednoznacznie chodzi tutaj o sytuację, gdy wynagrodzenia pracowników zbytnio odbiegają od wynagrodzeń członków zarządu. Owa luka wynagrodzeń, znana w licznych badaniach pod nazwą „CEO pay worker gap” swymi rozmiarami różnie się nie tylko co do krajów, ale także sektorów. Wedle Rekomendacji kluczowe jest jednak wymóg potrzeb ostrożnego i stabilnego zarządzania bankiem. Wydaje się, że pewną podpowiedzią mogą być zlecane przez bank analizy wynagrodzeń w tych bankach, które najlepiej spełniają normy ostrożnościowe a także wymogów planów ciągłości działania czy generalnie wymogów ryzyka operacyjnego odnośnie zapewniania adekwatnych zasobów ludzkich minimalizujących te ryzyko.

Rekomendacja Z a zarządzanie ryzykiem

Stosunkowo wiele miejsca Rekomendacja Z poświęca zarządzaniu ryzykiem, aczkolwiek większość rekomendacji szczegółowych dotyczy zadań i obowiązków już wykonywanych. Rekomendacja Z utrzymuje, przyjęty w Rekomendacji H, podział mechanizmów na mechanizmy kontroli ryzyka (np. limity) oraz mechanizmy kontrolne dotyczące mechanizmów kontroli ryzyka (np. alerty wskazujące na przekroczenie limitu). W tym podziale limit jako mechanizm kontroli ryzyka oznacza więc pewną ilościową bądź jakościową  (przy ryzyku trudnomierzalnym) „wartość” progową, której nie powinno się przekraczać, zaś mechanizmy kontrolne z funkcji kontroli to wszystkie działania, które mają zapobiegać przekraczaniu limitowi, dokumentować i alarmować o jego przekroczeniu.

Sam fakt zakazu przekroczenia limitów został w Rekomendacji Z wskazany po raz pierwszy wprost. Do tej pory mógł być wyinterpretowany z § 15 ww. Rozporządzenia z dnia 6 marca 2017 w sprawie sytemu zarządzania…., zgodnie z którym  „W ramach kontroli ryzyka bank określa sposób postępowania w przypadku przekroczenia limitów …. sposoby wyeliminowania tego przekroczenia oraz środki mające na celu zapobieżenie takim sytuacjom w przyszłości.

Przytoczony §15 zastąpił analogiczny § 18 ust. 1 uchwały KNF nr 258/2011, zgodnie z którą „Bank określa sytuacje, w których dopuszczalne jest przekroczenie limitów wewnętrznych, o których mowa w § 17 ust. 1 oraz warunki akceptacji takich przekroczeń.”

Jak widać, od 2017 przekraczanie limitów wewnętrznych jest niedopuszczalne. Rekomendacja Z podąża tym tropem, a w rekomendacji szczegółowe 19.5 wskazuje, że „jednostki biznesowe raportują, w ramach systemu informacji zarządczej, odnośnie stanu bieżącego zarządzania ryzykiem, w tym zwłaszcza odnośnie zbliżania się do limitu lub przekroczenia, bądź niedotrzymania limitu.

Kluczowe wydaje się jednak ustalenie, co jest rozumiane w banku pod pojęciem „limitu” poza tym, że limit ma charakter mechanizmu kontroli ryzyka. Czy limitem jest limit na karcie kredytowej? Czy limitem są nieprzekraczalne wartości progowe dla pojedynczej ekspozycji kredytowej, czy dla ekspozycji dla całego portfela? Być może chodzi o limity, które wyznaczają nieprzekraczalny poziomy dla poszczególnych rodzajów ryzyka? Wydaje się, że bez tego określenia trudno będzie bankom wdrożyć Rekomendację, zwłaszcza że wspomniane jest także raportowanie odnośnie zbliżania się do limitu. Owszem, te swoiste pre-limity możliwe są w niektórych przypadkach, jak choćby popularne systemy świateł ostrzegawczych/alertów w ryzyku kredytowym, ale jak wiadomo rodzajów i limitów jest w banku multum. Z tego powodu najlepszym rozwiązaniem powinna być metoda top down approach, gdzie limity wyznacza się rozpoczynając od adekwatności kapitałowej idąc niejako w dół po poszczególnych ryzykach.

Całkowitą nowością jest nałożenie, zgodnie z rekomendacją 27.3, obowiązku uzasadnienia veta lub zmiany stanowiska podczas głosowania przez Chief Risk Officera oraz niezwłoczne poinformowanie o tym rady nadzorczej. Zgodnie z rekomendacją proces podejmowania decyzji w zakresie zarządzania ryzykiem można opisać na poniższym rysunku.

Proces podejmowania decyzji w zakresie zarządzania ryzykiem zgodnie z Rekomendacją Z
Proces podejmowania decyzji w zakresie zarządzania ryzykiem zgodnie z Rekomendacją Z

Z racji faktu, że rekomendacja 27.3 wskazuje na głosowanie CRO „w sposób odmienny, niż wstępnie zostało to zaproponowane w projekcie decyzji” oznacza, że w sprawach zarządzania ryzykiem, które są przedmiotem obrad powinno być już wyrażone pewne wstępne stanowisko, tudzież pewna rekomendacja dla zarządu ze strony komórek ds. zarządzania ryzykiem, często zresztą stanowisko zatwierdzone już przez Chief Risk Officera. W przeciwnym wypadku, trudno będzie wskazać, że CRO głosował „w sposób odmienny”.  Co ważne głosowanie odmienne od wstępnego stanowiska lub odmiennego w stosunku niż większość członków zarządu obejmuje także wstrzymanie się od głosu, co może być istotne dla rady nadzorczej oraz regulatora w ustalaniu zakresu odpowiedzialności za podjęcie określonych decyzji przez poszczególnych członków zarządu.

Rekomendacja Z a „małe weto” komórki ds. zgodności

Rekomendacja Z porządkuje też zasady dotyczące tzw. polityki wprowadzania produktów. Jedną z jej nowości jest mechanizm „małego weta” komórki ds. zgodności i komórki ds. zarządzania ryzykiem. Zgodnie z rekomendacją 29.5

W przypadku, gdy komórka organizacyjna odpowiedzialna za zarządzanie ryzykiem lub komórka do spraw zgodności, wyraża negatywną opinię co do zasadności zatwierdzenia nowego produktu lub znaczących zmian dotychczasowego produktu, rekomenduje się, aby decyzję o zatwierdzeniu podejmował zarząd banku (a nie powołany przez niego komitet). W przypadku zatwierdzenia nowego produktu lub znaczących zmian w dotychczasowym produkcie przez zarząd, zarząd niezwłocznie informuje o tym radę nadzorczą, wraz ze wskazaniem powodów, dla których nie uwzględnił opinii w/w komórek.

Dla tych banków, dla których bez pozytywnej opinii komórki ds. zgodności oraz komórki ds. zarządzania ryzykiem, żadnej produkt nie mogą zostać wdrożone, rekomendacja 29.5 może się wydać wręcz złagodzeniem pewnych standardów. Wydaje się jednak, że Rekomendacja wskazuje tu pewien standard minimum, wedle którego swoiste weto ww. komórek drugiej linii obrony, może zostać przełamane jedynie przez zarząd i to przy obowiązku poinformowania o tym rady nadzorczej.

Pojęcie produktu należy rozumieć szeroko, a więc także jako usługi, nawet jeśli nie zostało to wskazane wprost. Pewne trudności interpretacyjne mogą wywoływać sytuacje, gdy ww. komórki nie tyle dokonują zatwierdzenia danego produktu, co jedynie oceniają poziom ryzyka, a decyzja zostawiano zostaje komitetowi bądź zarządowi. W takich przypadkach wydaje się, że przydatnym rozwiązaniem byłoby wskazanie na akceptowalny pozom ryzyka, zaś ocena ryzyka przekraczająca ten poziom (np. poziom niski ryzyka braku zgodności) mogłaby być traktowana analogicznie do braku zatwierdzenia.

Czym jest macierz Kraljica?

Macierz Kraljica to świetne narzędzie analityczne, które rewelacyjnie sprawdza się podczas planowania strategii zakupowej. Zapewne nie raz spotkałeś się z nim, jeśli byłeś na szkoleniu zakupowym. Jeśli nie miałeś takiej okazji, to dzisiaj przybliżymy Ci ogół możliwości i zastosowanie macierzy Krajljica.

Strategia zakupowa i macierz Kraljica

Macierz Kraljica to opracowane w 1983 roku przez Dr. Petera Kraljica podstawowe narzędzie do tworzenia kategoryzacji wydatków w firmie. Model ten jest na tyle dobry, że stosuje się go do dzisiaj, a zaproponowana przez Dr. Petera Kraljica metodyka działań cieszy się uznaniem w wielu przedsiębiorstwach.

Macierz Kraljica zakłada podział kategorii produktów lub dostawców zakupowych według ich wartości w myśl wydatków, a także ocenie ryzyka zakupowego. Ryzyko zakupowe związane jest z podjęciem współpracy np. z nowymi dostawcami lub zakupem czegoś, co niekoniecznie może przynieść zamierzone efekty. Żeby strategia zakupowa była optymalna, należy przeanalizować produkty lub usługi według kategorii czterech grup. Ponadto przystępując do planowania strategii, należy ocenić ryzyko związane z dostawami. Żeby tego dokonać, to trzeba określić ilu dostawców spełnia nasze wymagania odnośnie do danego produktu. Jest to pierwszy krok w planowaniu strategii zakupów. Po analizie dostawców następuje ocena ryzyka związana z rezygnacją z konkretnego dostawcy lub danego produktu. Należy ocenić, czy i jaki będzie miało to wpływ na finanse firmy.

Planując strategię zakupową należy wziąć pod uwagę również dane finansowe, które tak naprawdę są kluczowe w tej kwestii. Do danych zalicza się procentowy udział danego produktu w tworzeniu wartości dodanej, osiągane obroty firmy, a także możliwość redukcji kosztów.

Powyższe kroki, to te które przyczyniły się do wyodrębnienia czterech grup, które należy utworzyć planując strategię zakupową.

Cztery grupy w macierzy Kraljica

Dr. Peter Kraljic wyselekcjonował cztery główne grupy, którymi należy posługiwać się planując strategię zakupową:

  • produkty standardowe,
  • wąskie gardła,
  • produkty „dźwignie”,
  • produkty strategiczne.

Sposób przyporządkowania produktów, czy relacji z dostawcami do każdej z powyższych grup stanowi wyjściową obranej strategii zakupowej.
W każdej z grup relacja i sposób jej budowania różni się od siebie. Sztuka planowania strategii według czterech grup Kraljica polega na odpowiednim dopasowaniu metod i narzędzi do danej grupy, aby uzyskać jak najlepsze rezultaty.

Po co Ci macierz Kraljica?

Jest to dla Ciebie gotowe narzędzie w strategii zakupowej, które umożliwia Ci zoptymalizowanie kosztów, a także dobór odpowiednich strategii dla każdej z ustalonych grup. Owocuje to korzyściami wypływającymi z umiejętnego zarządzania zakupami, które przekładać się będzie na zyski dla firmy. Ponadto każdy pracownik działu zakupów będzie miał jasno określoną strategię działania i narzędzie, które pozwoli mu działać maksymalnie efektywnie.

.

Jakie zmiany wejdą wraz z nowym Prawem Zamówień Publicznych od 1 stycznia 2021?

Prawo Zamówień Publicznych jest jedną z najistotniejszych regulacji dotyczących wydatkowania środków publicznych. Każdego roku w trybach ustawowych udzielane są zamówienia o łącznej wartości kilkuset miliardów zł.

Rok 2021 przynosi nam ogromną zmianę, wchodzi bowiem w życie zupełnie nowa ustawa Prawo Zamówień Publicznych. Czerpie ona pełnymi garściami z dotychczasowego dorobku PZP, jednakże liczba zmian w ujęciu ilościowym jest wręcz porażająca. Osoby zawodowo zajmujące się tą tematyką mają bardzo różne opinie na temat zakresu zmian. Z jednej strony mamy bowiem stanowiska, że jest to zupełna rewolucja i obraz zamówień publicznych zmieni się diametralnie, z drugiej strony opinie, że zmiany nie ingerują aż tak bardzo w dotychczasowy dorobek prawny, doktrynalny oraz orzeczniczy i jest to w zasadzie nowelizacja starych przepisów poprzez uchwalenie kolejnej ustawy.

Niezależnie od powyższych ocen trzeba sobie odpowiedzieć na jeszcze jedno bardzo ważne pytanie:  jak będzie się kształtował system po olbrzymiej ilości niewielkich zmian, często w postaci jednego słowa. Jeżeli cały przepis został dosłownie przeniesiony do nowej ustawy, ale zmianie uległo jedno słowo. Przykładowo do tej pory Zamawiający informował o swoich planach i oczekiwaniach (dzisiejszy art. 31a) a od stycznia 2021 będzie informował o swoich planach i wymaganiach (nowy art. 84). Jaki obraz wyłoni się spośród dziesiątek (a może i setek) takich drobnych zmian. Czy jest wśród tych zmian takie przysłowiowe już „lub czasopisma”? Niekoniecznie celowe, ale podstawy prawa zakładają, że jeśli zmienia się słowo w ustawie, to musi mieć ono inny zakres znaczeniowy. Jak to wpłynie na stabilność orzecznictwa?

Celem Nowego PZP jest zwiększenie konkurencyjności przetargów, zwiększenie aktywności podmiotów składających oferty, promocja małych i średnich przedsiębiorców a także lepsza efektywność wydatkowania pieniędzy publicznych.

Już sam „spis treści” nowej ustawy pokazuje ogromne rozdrobnienie regulacji, poprzez uszczegółowienie jej treści, wygląda ono bowiem w sposób następujący:

  • DZIAŁ I Przepisy ogólne
  • DZIAŁ II Postępowanie o udzielenie zamówienia klasycznego o wartości równiej lub przekraczającej progi unijne
  • DZIAŁ III Postępowanie o udzielenie zamówienia klasycznego o wartości mniejszej niż progi unijne
  • DZIAŁ IV Szczególne instrumenty i procedury udzielania zamówień
  • DZIAŁ V Zamówienia sektorowe
  • DZIAŁ VI Zamówienia w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa
  • DZIAŁ VII Umowa w sprawie zamówienia publicznego i jej wykonanie
  • DZIAŁ VIII Organy właściwe w sprawach zamówień
  • DZIAŁ IX Środki ochrony prawnej
  • DZIAŁ X Pozasądowe rozwiązywanie sporów
  • DZIAŁ XI Kontrola udzielania zamówień publicznych
  • DZIAŁ XII Przepisy o karach pieniężnych
  • DZIAŁ XIII Przepis końcowy

Co ciekawe, jednym z argumentów dla takiego rozdrobnienia był postulat większej czytelności przepisów, tak aby łatwiej było je zrozumieć i się w nich odnaleźć.

Odnajdujemy tam jednak przykładowo takie regulacje:

Art. 395 ust. 1  Do zamówień w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa: stosuje się przepisy:

 działu II:

– z wyjątkiem art. 83, art. 87 ust. 2, art. 89, art. 91 ust. 2, art. 92, art. 94, art. 97 ust. 10, art. 100–  102, art. 110 ust. 2 i 3, art. 115 ust. 2, art. 125 ust. 2, 3 i 6, art. 126 ust. 1 i 2, art. 127, art. 222 ust. 2– 5, art. 245 ust. 6 i art. 262,

– rozdziału 3, z wyjątkiem art. 129 i art. 130 ust. 2, chyba, że przepisy niniejszego działu stanowią inaczej, działu IV rozdziału 1, z wyjątkiem art. 311 ust. 1 i 3;

 nie stosuje się przepisów art. 21–23, art. 72 ust. 1 pkt 5, art. 78 ust. 4, art. 442 ust. 1 i 2, art. 443, art. 446 i art. 448.

Osobiście mam nieco inne rozumienie pojęcia czytelności regulacji. Odnalezienie powiązań pomiędzy tymi wyłączeniami to jednak tylko jedna strona medalu. Trzeba pamiętać o tych regulacjach, które nie zostały wyłączone – a być może powinny. Nie można również ignorować tych licznych zmian w pojedynczych artykułach.

Zmiany

Zmieniło się dużo. Modyfikacje dotknęły również samych definicji, w tym podstawowej definicji „zamówienia”.  Nowe zasady dotyczą obowiązku publikacji planów zamówień z wyprzedzeniem, ogłaszanych w Biuletynie Zamówień Publicznych, zamówień bagatelnych, zmian zrównujących pozycję zamawiających i wykonawców, wprowadzenie obowiązku współdziałania oraz mediacji w razie konfliktu między stronami, trybów, rewolucyjne zmiany w kształcie umów, zaliczek, podwykonawców, kar umownych, klauzul abuzywnych. A to wciąż nawet nie połowa hasłowo rzucanych zmian.

Dużą zmianą, w tym również koncepcyjną, jest wprowadzenie możliwości negocjowania wszystkich  elementów zamówienia, które podlegają kryteriom oceny (a nie tylko ceny) po rozpoczęciu tego zamówienia publicznego. Co ciekawe, to zamawiający będzie decydować, czy po obejrzeniu ofert chce je negocjować. Jak się w tym odnajdą wykonawcy? Proszę wyobrazić sobie wykonawcę, którego oferta została otwarta i słyszy od zamawiającego: „Ponegocjujmy”.

Zamawiający zostali zobowiązani do tworzenia nowych dokumentów. Bez kontaktu z potencjalnymi wykonawcami (badania wykonywane są przed wszczęciem postępowania) nie są w stanie jednak ich przeprowadzić. Jaka będzie rola podmiotów sektora prywatnego w kształtowaniu późniejszej treści ogłoszeń? To kolejne bardzo ciekawe, ale i bardzo trudne pytanie.

Zamówienia publiczne nigdy nie były partnerskie – w praktyce strony wbrew czysto cywilistycznemu podejściu do regulacji umów nie były równe. Nowe przepisy starają się zrównać pozycję stron m.in., poprzez wprowadzenie możliwość wnoszenia odwołań w każdym przetargu, bez względu na jego wartość czy etap, w którym jest prowadzona procedura. Kolejny rozwiązaniem jest obowiązek przeprowadzenia koncyliacji bądź mediacji, czyli rozwiązania wstrzymujące spór sądowy –  strony będą musiały ze sobą rozmawiać przy udziale profesjonalnego, zewnętrznego podmiotu.

Jak widać, analiza przepisów nowej ustawy Prawo Zamówień Publicznych jest zagadnieniem niezwykle złożonym, a odnalezienie w tym systemie właściwej pozycji wykonawcy będzie przedmiotem wielu rozważań.

 

15 zasad na życiowy sukces wg prof. Grzegorza W. Kołodki

Podczas Dialogu Liderów 2020, a właściwie podczas przerwy w spotkaniu, prof. Grzegorz W. Kołodko podzielił się z uczestnikami swoim przepisem na sukces w życiu.

Oto, do jakich wniosków doszedł prof. Kołodko:

1. Wiedzieć, czego się chce

Grzegorz Kołodko

2. Znać swoje przewagi konkurencyjne i redefiniować je wraz z upływem czasu

3. Nie mylić celów ze środkami

4. Nie marnować czasu

5. Być we właściwym czasie we właściwym miejscu

6. Obracać się wśród mądrzejszych od siebie

7. Liczą się wyniki, nie nakłady

Stopa wzrostu PKB i stopa bezrobocia w latach 1990-2008
Stopa wzrostu PKB i stopa bezrobocia w latach 1990-2008

8. MiniMax – minimalizować działania nie związane z głównym celem, ale nieuchronne; i odwrotnie – maksymalizować działania na rzecz zakładanych celów

9. Trzymać opcje otwarte

10. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

11. Podróże bardzo kształcą

12. Trzeba mieć przyjaciół, aby dzielić się myślami i troskami mając pewność, że nie będzie to użyte przeciwko nam

13. Trzeba mieć wrogów (to i tak nieuchronne), aby ich wykorzystać im na przekór, dla pozytywnej motywacji

14. Mieć ułożone i szczęśliwe życie rodzinne, bo to nie tylko wartość sama w sobie, ale niezbędne zaplecze dla koncentracji na realizacji celów

15. Dbać o zdrowie

sukces
prof. Kołodko kończy maraton w Nowym Yorku w 2002 roku

Pomyśl o tym.

Odnieś swój sukces!

Zarządzanie stresem. Jak radzić sobie ze stresem?

Stres może być bardzo motywującym czynnikiem. W środowisku naturalnym jest zwyczajną reakcją na bodźce, która ma na celu zmobilizować nas do działania. W takim też kontekście stres jest czymś pozytywnym. Gdy jednak bodźców stresujących pojawia się nazbyt wiele, przestajemy sobie z tym radzić. Wtedy stres zamiast nas mobilizować do działania, działa na nas destrukcyjnie. Obniża naszą koncentrację, pojawia się mnóstwo skutków ubocznych a w dalszej perspektywie może doprowadzić nawet do nerwicy. Dlatego tak ważne jest, aby nauczyć się panować nad stresem i naszymi reakcjami w nawet najbardziej niesprzyjających sytuacjach. Zarządzanie stresem może być łatwiejsze dzięki temu poradnikowi, czy też szkoleniu dla menedżerów aby ci mogli skutecznie pomoc pracownikom w takich sytuacjach.

Sposoby na walkę ze stresem

W walce ze stresem, pierwszym co należałoby zrobić, jest próba wyeliminowania czynników, które stresują nas najbardziej, a tym samym dokładne przeanalizowanie tego co wywołuje w nas tę reakcję. Jednak w życiu zawodowym może nie być to proste. W tym wypadku, najlepiej jest po prostu zaakceptować ten stres, którego nie mamy możliwości wyeliminować. Z tym przyswojonym łatwiej sobie poradzić, niż z takim z którym walczymy. Już samo uświadomienie i powiedzenie sobie na głos, że dana kwestia nas stresuje, zmniejsza reakcję naszego organizmu o połowę! Dlatego też, gdy wiemy że czeka nas coś stresującego, warto powiedzieć do siebie, np. “rozmowa z szefem wywołuje u mnie stres”, odczujemy natychmiastową ulgę! Wiedzę tę powinni wykorzystać w firmach menedżerowie.

Szkolenie dla menedżerów – dobry sposób na zarządzanie stresem?

Wiele mówią na ten temat dobre szkolenia menedżerskie. Warszawa, a także inne większe miasta, w których poziom stresu jest bardzo wysoki (jednak jeśli chodzi o poziom stresu i zapotrzebowanie na tego typu szkolenia Warszawa zdecydowanie przoduje), stawiają duży nacisk na odpowiednie techniki radzenia sobie ze stresem. A odpowiednich technik radzenia sobie z nim jest więcej. Jedną z nich jest.. uśmiech. Nawet sztuczny wywołuje w organizmie pewne reakcje fizjologiczne, które powodują, że naprawdę się uśmiechamy i czujemy lepiej. Dlatego warto uśmiechać się jak najwięcej i znajdować nowe sposoby na to by ten uśmiech – a nawet śmiech wywoływać. Pomożemy w ten sposób zarówno sobie jak i osobom z otoczenia. Dobra atmosfera otoczenia znacznie pomoże w łagodzeniu stresu. Do tego nie jest konieczne szkolenie dla menedżerów (a raczej trening, który czyni mistrza), ale z pewnością tego typu szkolenia pozwolą zapoznać się z odpowiednimi technikami.

Szkolenia menedżerskie – Warszawa z najlepszymi technikami walki ze stresem

Bardzo cenionymi sposobami na stres są wszelkie formy relaksu. Od medytacji, rozrywkę, po sport i techniki psychologiczne. Warto wybrać odpowiedni dla siebie. Gdy zmniejszymy ekspozycję na stres do minimum a resztę czasu przeznaczymy na rzeczy przyjemne, to nawet w takich sytuacjach lepiej sobie z nimi poradzimy. Warto także pamiętać, że w odpowiedniej ilości jest on dla nas bardzo dobry i motywujący. Powinni o tym pamiętać menedżerowie firm i odpowiednio podchodzić do tego zarządzając kadrą w swojej firmie. Pomóc w tym mogą odpowiednie szkolenia menedżerskie – Warszawa, jak już wspomnieliśmy, jest jednym z tych miast, w którym poziom stresu jest szczególnie wysoki, a to za sprawą presji jaka spoczywa na pracownikach każdego szczebla. W tym wypadku najlepszym rozwiązaniem będą szkolenia. Warszawa może się pochwalić nowatorskimi metodami, z najnowszych doniesień psychologii. Warto z tego skorzystać, dlatego że odpowiednio pokierowana kadra jest bardziej produktywna, natomiast spirala stresu nakręcająca się miedzy pracownikami wpływa znacznie na wydajność pracy i skuteczność działań. Także troska o zdrowie naszych pracowników powinna mieć tu kluczowe znaczenie. Jeśli więc zauważasz, że w Twojej firmie nie dzieje się dobrze i nie wszyscy sobie radzą ze stresem, warto wziąć pod uwagę szkolenie dla menedżerów. Te dobre uczą naturalnego panowania nad nerwami, zmniejszaniem ekspozycji na stres, sposobami na uświadomienie sobie co i dlaczego wywołuje określone reakcje i przede wszystkim – jak zarządzać kadrą by takie sytuacje eliminować.

V Forum Office Managera

Z badań wynika, że profesjonalne zarządzaniem biurem przekłada się na sprawne funkcjonowanie całej firmy. Współczesny Office Manager to osoba, która czuwa nad prawidłowym funkcjonowaniem biura i gwarantuje pracownikom bezproblemowe wykonywanie obowiązków zapewniając im odpowiednie warunki pracy.

Jeśli zatrudniasz osobę na takim stanowisku, zgłoś jej udział w V Forum Office Managera – virtual summit.

Podczas tego spotkania, praktycy z największych firm oraz niezależni eksperci, podzielą się z Państwem swoim doświadczeniem w zakresie usprawniania procesów administracyjnych. Będzie to kompendium wiedzy praktyczno – organizacyjnej potrzebnej w pracy osób zajmujących się kompleksową obsługą biura i procesów biurowych.

Wierzymy, że prezentowane tematy, podobnie jak w ubiegłych latach, spotkają się z dużym zainteresowaniem i będą okazją do wymiany doświadczeń w gronie profesjonalistów.

Nasze biura się zmieniają. Nowa rzeczywistość wymusiła na pracodawcach przyspieszony kurs zaufania do pracowników, reorganizację biur i przejście w tryb pracy zdalnej. Współczesny Office Manager bardzo szybko musiał dostosować się do pandemicznej sytuacji, pomagając wdrażać nowe rozwiązania w swojej organizacji, zwiększając jednocześnie swoją produktywność oraz zachowując równowagę między pracą a życiem zawodowym.

Podczas tegorocznego wydarzenia wystąpią przedstawiciele takich firm jak: Forbis GroupColliers InternationalMK Office ManagementStepwiseWellbeing InstituteInterseroh PolskaLINK4 i innych.

Chcemy, aby tegoroczne forum było platformą do ciekawych dyskusji i wymiany doświadczeń zaczerpniętych z nowej rzeczywistości. Przedstawiciele firm, które wystąpią podczas dwóch dni forum podzielą się z Państwem swoimi doświadczeniami i praktykami wdrożonymi w ostatnim czasie.

Wiedza i doświadczenie prelegentów zainspiruje Cię do wdrażania innowacji i nowych rozwiązań, które w istotny sposób pomogą zwiększyć skuteczność pracy biura oraz usprawnić procesy administracyjne.

W czasie Forum nie tylko poznasz najnowsze, ciekawe i skuteczne rozwiązania funkcjonujące w Polsce i na świecie, ale również poszerzysz swoje kontakty.

Podczas V Forum Office Managera:

  • Jak planować działania i budżet w dziale administracji ?
  • Jakie są najnowsze rozwiązania technologiczne dla biur?
  • Jakie ograniczenia prawne wiążą się z organizacją imprez firmowych?
  • Jak efektywnie współpracować z szefem?
  • Jak zbudować wellbeingowe biuro?
  • Jak otworzyć przedszkole przy biurze?
  • Jak zorganizować relokację biura?
  • Jak wprowadzić koncepcję zero waste w biurze?
  • Jak zostać ambasadorem szczęścia w pracy?
  • Jak właściwie wdrażać procedury administracyjne w biurze?
  • Jak wykorzystywać cold calling w pracy Office Managera?
  • Dlaczego organizujemy Forum Office Managerów?

Podczas spotkania, które jednoczy środowisko profesjonalistów zarządzających procesami administracyjnymi zaproponujemy najnowsze, ciekawe i skuteczne rozwiązania funkcjonujące w Polsce i na świecie. Dlatego uczestnictwo w Forum będzie stanowiło nie tylko wymierną korzyść dla firmy, ale również dla każdego z Państwa z osobna.

5 książek o sprzedaży, które musisz przeczytać w 2019!

Wiedza, zaraz po doświadczeniu jest czymś, co jest pożądane przez wszystkich sprzedawców. Jeżeli jest inaczej to albo dany handlowiec osiągnął wszystko, co mógł osiągnąć, albo jeszcze nie jest świadomy tego, jak ogromny wpływ ma wiedza na jego działania.

Możliwości poszerzenia swoich kompetencji jest niezliczenie wiele, poczynając od publikacji, przez książki, a kończąc na szkoleniach. W niniejszym artykule skupimy się na jednej z nich, a mianowicie przedstawimy Państwu książki o sprzedaży, obfitujące w niezwykle przydatne porady oraz informacje, które powinien znać każdy handlowiec.

Książki o sprzedaży – 5 wspaniałych

Pomimo tego, że obecnie większość sprzedaży odbywa się za pośrednictwem internetu, znaczna część zasad dotyczących klasycznej sprzedaży, wciąż jest aktualna. Z racji, iż książki o technikach sprzedaży są pomocne początkującym, jak i zaawansowanym handlowcom, postanowiliśmy wybrać pięć z nich, które sprawdzą się idealnie w obu tych grupach. Oto one:

  • „Psychologia sprzedaży” B. Tracy – ta pozycja nie bez powodu otrzymała pierwsze miejsce. Warto po nią sięgnąć na samym początku przygody ze sprzedażą, ponieważ zawarte w niej wskazówki przydadzą się każdemu w tej branży. Sam Brian, autor książki, osiągnął status jednego z najlepszych handlowców na świecie, mimo rozpoczęcia działania bez jakiejkolwiek wiedzy.
  • „Jak osiągnąć mistrzostwo w sztuce sprzedaży” T. Hopkins – niezwykle merytoryczna książka, z którą warto się zapoznać zaraz po powyższej pozycji. Zawarte w niej rzetelne porady, powiązane z dziedziną psychologii, z pewnością wesprą działania niejednego handlowca.
  • „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka” B. Cialdini – książka ta jest zachwalana na całym świecie, a skupia się na wykorzystywaniu perswazji w sprzedaży. Poparte badaniami metody, które zostały w niej zawarte, pomimo upływu lat wciąż są aktualne i niewiarygodnie skuteczne.
  • „Biblia handlowca. Najbogatsze źródło wiedzy o sprzedaży” J. Gitomer. Gitomer, jako doświadczony handlowiec, przedstawia w swojej książce metody, których należy się trzymać, aby wywrzeć jak najlepsze wrażenie na kliencie i tym samym zdobyć jego lojalność. Ta pozycja idealnie opisuje kulturę zawodu handlowca, jak również podaje idealne przykłady etyki tej pracy.
  • „Tajniki konwersji. Jak zmienić potencjalnego klienta w zadowolonego nabywcę” C. Smith – książka napisana przez Chrisa jest wisienką na torcie. To jedna z najbardziej merytorycznych pozycji, przepełnionych ogromną dawką wiedzy na temat sprzedaży w internecie. SEO, blogi, social media – o tym wszystkim przeczytają Państwo w „Tajnikach Konwersji”.

Powyższe książki o technikach sprzedaży są w stanie pomóc w zapoznaniu się z branżą początkującym handlowcom, jak i potrafią podsunąć nowe pomysły osobom trudniącym się sprzedażą od dłuższego czasu.

Dlaczego warto zdecydować się na dobre książki o sprzedaży?

Przede wszystkim książki o technikach sprzedaży można otrzymać w wielu formatach. Czy to w formie klasycznej, czy w formie e-booka lub audioobka – każdy znajdzie rozwiązanie dla siebie.

Drugim argumentem, dla którego warto sięgnąć po dobre książki o sprzedaży, jest cena. Zazwyczaj są to bardzo niewielkie kwoty, których Państwo nie odczują, a wiedza, którą Państwo nabędą, można by było wyceniać na o wiele więcej.

Jeszcze jednym, ważnym aspektem, dla którego warto zdecydować się na książkę o sprzedaży, jest fakt, że mogą Państwo do niej wrócić w każdej chwili. To znacząco ułatwia działania.

Jak dobrze stosować perswazję?

Zastanawiasz się jak dobrze stosować perswazję? Jakie warunki muszą zostać spełnione, aby można było mówić o perswazji? A w końcu jak ty powinieneś się zachowywać, aby osiągnąć zamierzone cele? Dzisiaj podpowiemy Ci na czym polega sztuka perswazji i jak dobrze ją stosować.

Nie myl perswazji z manipulacją!

Niestety bardzo często perswazja mylona jest z manipulacją. W tym miejscu jednak musimy zaznaczyć, że rzeczywiście istnieje bardzo cienka granica, którą łatwo przekroczyć będąc niedoświadczonym lub stosując metody perswazyjne nie do końca zgodnie z ich przeznaczeniem z pełną premedytacją.

Czym tak naprawdę jest perswazja? Jest to technika stosowana w sprzedaży i innych dziedzinach życia, której celem jest skłonienie odbiorcy do wykonywania czynności w konkretnym celu. Celu, na którym nam zależy. W sprzedaży na przykład jest to skłonienie klienta do dokonania zakupu.

Jak stosować perswazję?

Sztuka perswazji zawsze polega na umiejętności uświadomienia innym, że to, co oferujemy jest jedynym rozwiązaniem ich problemu. Najlepszy produkt na rynku, czy usługa, której z pozoru nie znajdą u konkurencji.

Oczywiście perswazja to nie tylko mówienie tego, co klient chce usłyszeć, ale również i przede wszystkim nasza mowa ciała, wygląd, ton naszego głosu i kultura osobista. Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie uzyskać pożądane efekty.

Co robić, aby perswazja działała?

Jeśli chcesz umiejętnie wprowadzać techniki perswazyjne do swojej sprzedaży, to musisz zwrócić uwagę przede wszystkim na to, jak jesteś odbierany przez innych. W szczególności twoje zachowanie, gestykulacja i wypowiedzi. W sprzedaży internetowej natomiast musisz wykreować pozytywną wizję swojej marki i to, jak odbierają ją klienci obecni w Internecie.

W sprzedaży bezpośredniej liczy się natomiast pierwsze wrażenie. Niestety tak jesteśmy skonstruowani, że pierwsze wrażenie może warunkować decyzje, jakie podejmą nasi potencjalni klienci.

Kolejny aspekt, który mówi o tym jak stosować perswazję to poznanie swojego klienta. Ma on odzwierciedlenie zarówno w sprzedaży bezpośredniej, jak i sprzedaży internetowej. W Internecie bazuje się na personie, analityce i znajomości ścieżki zakupowej klienta, a także konkretnych problemach, które nakłaniają go do szukania optymalnego rozwiązania w postaci produktu lub usługi. Natomiast sprzedaży bezpośredniej powinniśmy przeanalizować zachowanie rozmówcy i dopasować się do jego stylu. Dzięki temu wytworzymy więź, która będzie sprzyjała budowaniu zaufania.

Musisz również zwracać uwagę na to, w jaki sposób i jakie słowa wypowiadasz. Powinieneś ze swojego słownika wyrzucić zwroty negujące. Czyli wszystkie te, które mogą w kliencie wzbudzać niepewność.

Działanie perswazji

Perswazja sama w sobie nie zwiększy twoich zysków. Jest jedynie narzędziem w twoich rękach, które musisz umieć umiejętnie wykorzystać. Najważniejszy aspekt na koniec, to to żebyś miał na względzie, że jeśli w swojej perswazji pójdziesz zbyt daleko, to szybko może zatrzeć się granica, po której staniesz się manipulatorem.