Tworzenie treści samemu, czy zadanie dla profesjonalisty?

W jednym z naszych artykułów poruszaliśmy temat copywritingu, a dokładniej to, czym jest i jak można dzielić twórców treści. Dzisiaj przyjrzymy się, czy rzeczywiście zawsze trzeba zlecać treści profesjonalistom, czy może tworzenie treści samemu to równie dobre rozwiązanie?

Tworzenie treści – zadanie dla copywritera, czy próba okiełznania słów samemu?

To problem wielu przedsiębiorców, którzy mają strony internetowe i chcą zadbać o wizerunek firmy w internecie. Z jednej strony, jako właściciel mający doświadczenie w swojej branży wiesz, że możesz przekazać czytelnikom wartościową wiedzę i porady. Z drugiej zaś doskonale wiemy, że prowadzenie biznesu to naginanie czasoprzestrzeni i wydłużenie doby – przynajmniej na samym początku. Dlatego przedstawiamy Ci dzisiaj wszelkie za i przeciw, aby rozwiać Twoje wątpliwości.

Dlaczego treści powinieneś tworzyć samemu?

Zapewne masz jakąś wizję i wiesz, co chciałbyś przekazać swoim czytelnikom, a zarazem potencjalnym klientom. Zakładamy również, że masz doświadczenie w swojej branży, a Twoja wiedza to wartościowy skarb dla osób poszukujących porad z prawdziwego zdarzenia. Poza tym kto, jak nie Ty sam zna swoich klientów, ich oczekiwania, produkty i ich wartość (nie chodzi o cenę).

Dlatego najczęściej wymienianą zaletą tworzenia treści samemu jest znajomość rynku i klientów. Kolejno to oszczędność pieniędzy i przede wszystkim kontrola nad merytoryczną stroną artykułów i pewność, że teksty nie będą wprowadzać klientów w błąd. Efektem pobocznym jest dla Ciebie rozwijanie umiejętności w zakresie tworzenia treści, a także obycie się z takimi rzeczami, jak pozycjonowanie, czy linkowanie. I tu płynnie możemy przejść do wad, które wynikają z tworzenia treści samodzielnie.

Czemu to może być złe rozwiązanie?

Tworzenie treści we własnym zakresie ma również kilka wad. Dla jednych nie będą one przeszkodą, a dla drugich mogą mieć istotne znaczenie. Pierwsza wada to czas, który trzeba poświęcić na przygotowanie treści. Niestety nie wystarczy tylko coś napisać, aby zainteresować potencjalnego klienta, czy czytelnika. Tworzenie treści trzeba zacząć od przygotowania tematów, czyli spisu rzeczy, którymi interesują się użytkownicy Internetu. Do tego służy research, który bywa czasochłonny. Następnie trzeba zrobić zarys treści, a dopiero później brać się zapisanie.

Międzyczasie dochodzi jeszcze trochę podstawowej wiedzy z pozycjonowania. Druga sprawa to nie każdy z nas ma umiejętność łatwego wyrażania myśli w formie pisemnej, co może być dla niektórych przeszkodą i prowadzić do niepotrzebnej frustracji. Kolejny mankament takiego rozwiązania to regularność, którą trzeba zapewnić przy publikacji wpisów. Jeden tekst na miesiąc to zdecydowanie za mało, aby treści pomogły Ci w sprzedaży i zdobyły zainteresowanie internautów. Minimum jeden tekst na tydzień, to dobra częstotliwość. Jednak, czy masz na to czas?

Co zyskujesz, jeśli zlecasz tworzenie treści profesjonalistom?

Przede wszystkim czas, który może być dla Ciebie towarem deficytowym. Jeśli znajdziesz profesjonalnego copywritera, to możesz być pewny, że jego treści wspomogą sprzedaż, ale także zainteresują klientów i czytelników. Ciekawe treści zawsze przyciągają i są integralną częścią budowania pozytywnego wizerunku firmy w Internecie. Kolejna kwestia to doświadczenie takiej osoby. Znajomość technik pisania, umiejętności pisania zgodnie z zasadami pozycjonowania. A także umiejętność zabawy słowem bez błędów, które Tobie mogą się przytrafić.

Jeśli znajdziesz osobę, która tworzy treści w Twojej niszy tematycznej, to masz również pewność, że jego wiedza wcale nie będzie odbiegać od Twojej, a artykuły będą dopracowane pod każdym względem. Pamiętaj też, że doświadczony copywriter poradzi sobie z tekstami znacznie szybciej niż Ty, oczywiście, jeśli nigdy nie zajmowałeś się pisaniem artykułów.

Co może być dla Ciebie wadą?

Naprawdę dobry copywriter ceni swoje umiejętności i wiedzę, którą często zdobywa latami i bierze udział w różnych kursach. Zatem jeśli chcesz świetnego artykułu, to nie licz, że zapłacisz za niego 5, 10, czy 15 zł. Czyli musisz ponieść koszty. Druga rzecz, to stały kontakt z copywriterem. Przygotowanie wytycznych, przekazanie mu informacji o produktach, czy usługach, które umożliwią mu stworzenie dopasowanych artykułów do Twoich oczekiwań. A to również wiąże się z poświęceniem czasu.

Jeśli wady Cię nie wystraszyły i chcesz spróbować swoich sił w tworzeniu treści w Langas również znajdziesz szkolenie z tego zakresu, które umożliwią Ci rozwój i zdobycie potrzebnych umiejętności i wiedzy. Jest to dedykowane szkolenie z tworzenia treści, które wciągają i sprzedają. A mowa o szkoleniu z copywritingu, na które serdecznie Cię zapraszamy.

Jak wykorzystać nowoczesne technologie w pracy zdalnej?

Do czasu pandemii praca zdalna dotyczyła tylko niektórych branż i nie była czymś oczywistym. Obecnie ze względu na panującą sytuację większość firm przeniosła się na system pracy zdalnej. Czy tego chciała, czy nie. Wygenerowało to sporo nowych rzeczy, z którymi przedsiębiorcy musieli się zmierzyć. Jak zarządzać personelem zdalnie, jak monitorować ich pracę, czy jak robić zebrania. To tylko niektóre aspekty, które trzeba było zrozumieć i wprowadzić w codzienne funkcjonowanie firmy.

Dzisiaj podpowiadamy, jak wykorzystać nową technologię w pracy zdalnej, aby ułatwić pracę sobie i pracownikom. Sytuacja z pandemią oczywiście może się zmienić i mamy nadzieję, że się zmieni. Jednak warto wiedzieć, z czego korzystać, aby w obecnym czasie firma funkcjonowała normalnie, a może nawet lepiej?

Organizacja pracy zdalnej to podstawa dobrego funkcjonowania tego modelu pracy

Kultura organizacyjna firmy to jeden z podstawowych warunków, które musi zaistnieć, aby praca zdalna funkcjonowała dobrze. Co należy rozumieć poprzez kulturę organizacji pracy? Komunikacja, która będzie dla wszystkich zrozumiała. Proste i zwięzłe komunikaty ułatwiają pracę i maksymalnie zmniejszają możliwość powstania nieporozumień. Oprócz tego ważna jest również przestrzeń i zasoby pracownika, jakimi dysponuje. Jeśli pracownik nie ma narzędzi, które umożliwiają mu pracę zdalną, to firma powinna mu takie narzędzia pracy zapewnić. Ponadto strukturę należy zorganizować tak, aby każdy z pracowników, kierowników, czy dyrektorów miał łatwy dostęp do wymiany informacji między pozostałymi członkami zespołu.

Nowa technologia w pracy zdalnej, czyli z czego korzystać, aby firma sprawnie funkcjonowała?

Przechodząc na model pracy zdalnej oprócz wspomnianej już kultury organizacyjnej w firmie niezbędne będą narzędzia umożliwiające między innymi:

  • Komunikację w zespole.
  • Monitorowanie czasu pracy pracowników.
  • Zebrania online i konferencje.
  • Planowanie zadań.
  • Dostęp do materiałów i dokumentów.

To tylko kilka najważniejszych aspektów, które powstają podczas organizacji pracy zdalnej. Z pewnością jeszcze wiele rzeczy może być trudnych do zrozumienia lub nie do końca łatwych do zorganizowania, czy wprowadzenia w strukturę firmy. Poniżej przedstawiamy narzędzi, które ułatwią pracę w każdej firmie i umożliwią przyzwyczajenie się do modelu pracy w trybie home office.

Najpopularniejsze narzędzia do komunikacji w zespole, prowadzenia konferencji i spotkań zdalnych

Skype – umożliwia prowadzenie rozmów grupowych, czy organizowania konferencji z możliwością pulpitu współdzielonego. Ponadto, jak w większości komunikatów można w nim wysyłać wiadomości i załączać pliki.

Google Hongouts – typowe narzędzie do komunikacji z wbudowanym czatem. Jednak z nietypową funkcją. Na Google Hangouts można nagrywać rozmowy, co przydaje się szczególnie podczas konferencji. Nie polecamy, jednak do tworzenia konferencji z dużą ilością uczestników. Jeśli GH jest przeciążony, może generować problemy z połączeniem, czy nagłym zakończeniem połączenia.

Oczywiście, jeśli Internet jest wolny, to takie zakłócenia mogą występować w większości komunikatorów internetowych.

Slack – to takie narzędzie 3w1, bo oprócz komunikacji umożliwia zarządzanie projektami, czy zespołem poszczególnych osób. Można w nim również utworzyć tzw. pokoje, czyli dla firmy utworzyć osobne działy, które będą mogły komunikować się między sobą i zarządzać projektami, w konkretnej grupie.

Do zarządzania projektami polecamy dwa bardzo popularne programy w środowisku pracy zdalnej.

Asana i Trello. Asanę polecamy szczególnie dla małych biznesów, jeśli ma być w wersji darmowej. Powyżej 15 osób w zespole będzie już trzeba zapłacić abonament. W Asanie stworzysz projekt dla poszczególnych grup pracowników, możesz śledzić postępy i komentować konkretne zadania. Trello to narzędzie do pracy zdalnej, które jest bardzo popularne w środowisku freelancerów, jednak sprawdzi się również w firmie. Głównie służy do planowania zadań i zbierania informacji. Jest łatwy w obsłudze i nie powinien sprawić problemów nawet laikowi.

Łatwy dostęp do dokumentów i bezproblemowa wymiana informacji

Najprostsze narzędzie, to oczywiście Dysk Google, w którym można tworzyć pliki, arkusze, dokumenty, foldery i nadawać im dostęp wg. maila, lub udostępnionego linku. Bardzo łatwo zarządzać dostępnością dokumentów, ponieważ wystarczy określić poziom dostępu do poszczególnych plików, czy folderów.

TeamViever to z kolei oprogramowanie, które można wykorzystać w strukturze małej firmy, dużej organizacji, czy nawet do celów prywatnych. Oprogramowanie działa na zasadzie zdalnego kontrolowania systemu operacyjnego przez internet. Czyli jeśli chcesz, aby pracownik w domu miał dostęp do komputera firmowego i zasobów, z którymi pracował w biurze to TeamViever będzie odpowiednim narzędziem. Warto jednak wspomnieć, że do celów biznesowych jest to płatne oprogramowanie. Korzystając z niego prywatnie, jest w wersji darmowej.

Szkolenia marketingowe – czy warto i dla kogo są dedykowane?

Szkolenia marketingowe możemy podzielić na dwie grupy; marketing online i marketing tradycyjny. Każde z nich będzie zakładało różne rozwiązania i dystrybucję oraz promocję marki i działania z tym związane. Tematyka szkoleń może być zbliżona, jednak działania marketingowe w sieci wyglądają nieco inaczej. Dzisiaj jednak zajmiemy się szkoleniami w ujęciu ogólnym i przedstawimy zalety szkolenia marketingowego prowadzonego online. A także przyjrzymy się samemu zagadnieniu, jakim jest marketing online. Dlaczego warto się szkolić i dla kogo są szkolenia z marketingu?

Dlaczego warto uczestniczyć w szkoleniach marketingowych online?

Oczywiście nie tylko szkolenia marketingowe, bo profity wypływające z uczestnictwa w szkoleniach prowadzonych zdalnie możemy przypisać do ich każdego rodzaju.
Każde ze szkoleń, jeśli jest prowadzone dobrze i bogate w wiedzę, a także połączone z ćwiczeniami przynosi korzyści.

  • Zdobycie nowych umiejętności.
  • Zweryfikowanie swojej dotychczasowej wiedzy.
  • Podwyższenie kompetencji zawodowych.
  • Nauka od najlepszych prelegentów w danej dziedzinie.
  • Motywacja do dalszego rozwoju i działań.
  • Perspektywy na nowe działania.
  • Wzmocnienie kluczowych kompetencji.
  • Zdobycie nowych kontaktów branżowych.
  • Komfort siedzenia w domu i brak kosztów związanych z zakwaterowaniem i podróżą.

Tak samo jest w przypadku szkoleń z marketingu internetowego, które również prowadzone są zdalnie. Dzięki takim szkoleniom ich uczestnik zrozumie specyfikę działania marketingu w sieci, otrzyma odpowiedzi na pytania; jak zarządzać marketingiem w firmie, czy jak prowadzić marketing firmy. Wzbogaci swoją wiedzę i umiejętności, a także otrzyma gotowe narzędzia do pracy we własnym biznesie.

Zdalne szkolenia z marketingu online – czy są Ci potrzebne?

Jeśli zależy Ci na budowaniu świadomości marki wśród klientów, dostarczaniu im nie tylko usług, ale wartości dodanej i po prostu chcesz, żeby świat usłyszał o Twoim biznesie, to zdecydowanie szkolenia z marketingu online to droga, którą powinieneś podążać.

Marketing to potężne narzędzie i jeśli dobrze je wykorzystasz, możesz zwiększyć zyski w swojej firmie. Zdobyć więcej klientów i pokazać, że to właśnie Twoja firma, czy usługa jest tym, czego klient oczekuje, a przede wszystkim tym, czego potrzebuje. Miej również na uwadze, że marketing jest również częścią psychologii sprzedaży. Znając mechanizmy ludzkich zachowań, łatwiej dostosować komunikat do odbiorcy i dać mu to, czego rzeczywiście potrzebuje.

Kluczowe umiejętności, które zdobędziesz na szkoleniu marketingowym

Zdobędziesz lub podwyższysz już obecne, bo to również zależy od stopnia zaawansowanie. Natomiast, to czego możesz spodziewać się po szkoleniach z marketingu online to przede wszystkim:

  • Jak zarządzać marką w Internecie?
  • Czym jest reklama w Internecie i jakie narzędzia się stosuje?
  • Analityka internetowa, która jest niezbędna do mierzenia efektów i działań marketingowych.
  • Jak kreować wizerunek Firmy w Internecie?
  • Jakich używać narzędzi, aby ułatwić sobie pracę?

Ponadto dowiesz się, jak wyróżnić swoją markę na tle konkurencji i jak prowadzić działania, aby efekty były zadowalające. Marketing porusza tak wiele aspektów, że lista mogłaby nie mieć końca. Jeśli wiesz, że potrzebujesz zmian w swoim biznesie, albo dopiero zaczynasz i zastanawiasz się, jak trafić do potencjalnych klientów, to polecamy Ci wziąć udział w takim szkoleniu.

Analiza potrzeb kompetencyjnych – dlaczego jest Ci potrzebna?

Najcenniejszymi zasobami każdej firmy są kompetencje pracowników, liderów, menedżerów i osób szczebla najwyższego. Sposób ich wykorzystania wpływa na rozwój firmy i to, jak funkcjonuje. Dlatego sposób, w jaki wykorzystywane są kompetencje, jest bardzo kluczowy dla zrozumienia funkcjonowania firmy. Analiza kompetencji to nieocenione narzędzie, które umożliwia ocenę potencjału wykorzystania kompetencji, a także luki kompetencyjne. Jeśli kompetencje są źle wykorzystywane lub nie są określone luki kompetencyjne, to prawdopodobnie jest przyczyną braku rozwoju w firmie.

Czym jest analiza potrzeb kompetencyjnych?

Analiza składa się z dwóch kroków; identyfikacji potrzeb i potencjału oraz wniosków i sugerowanym rozwiązaniem. Analizę przeprowadza się zgodnie z profilem firmy i kompetencjami wymaganymi na danym stanowisku. Co innego będzie wymagać się od pracownika, a co innego od menedżera. Kluczowe w analizie jest odkrycie potencjału kompetencji, czyli ustalenie możliwości rozwoju danej jednostki, która będzie miała wpływ na funkcjonowanie organizacji. A pamiętajmy, że każdy pracownik mniej lub bardziej przyczynia się do działania firmy, tak samo, jak menedżer.

Analiza kompetencji umożliwia określenie luk kompetencyjnych, a także określenie sposobu ich wypełnienia, aby osiągnąć jak najlepsze rezultaty.

Analiza kompetencji w dwóch krokach

Pierwszym etapem każdej analizy potrzeb kompetencyjnych jest analiza przeprowadzona na ogóle. Czyli całej organizacji i systemu danej firmy. Następuje rozpoznanie jej know-how, a także sposobu wykorzystania i wdrażania kompetencji. W drugim kroku przeprowadzana jest analiza na poziomie zadaniowym, który identyfikuje działania jednostki lub grupy mają wpływ na funkcjonowanie firmy. Po tych dwóch krokach możliwe są do określenia luki kompetencyjne oraz obszary, które wymagają poprawy funkcjonowania.

Należy pamiętać, że każdy aspekt ma wpływ na funkcjonowanie firmy i to, w jaki sposób i jakie cele osiąga. Analiza kompetencji służy przede wszystkim do zwiększenia efektywności zespołu, a także możliwości podjęcia szkoleń i działań w zakresie podnoszenia kwalifikacji pracowników, czy menedżerów, które umożliwią rozwój na poziomie firmowym i prywatnym.

Czy potrzebujesz analizy potrzeb kompetencyjnych?

Jeśli zauważasz, że firma nie funkcjonuje tak, jak powinna, a osiąganie zamierzonych celów przychodzi z trudem, warto skorzystać z takiej analizy. Zawsze są obszary, które można ulepszyć, a które mają wpływ na funkcjonowanie organizacji. Nawet jeśli pozornie wydaje nam się, że takiego wpływu nie mają. Ponadto wnioski z analizy skupiają się również na kompetencjach, które są już wypracowane i na tym, w jaki sposób można efektywnie wykorzystać je w firmie, czy danym dziale firmy.

Analiza potrzeb kompetencyjnych, to możliwości i klucz do poprawienia funkcjonowania firmy, zwiększenia efektywności zespołu, a także zorientowania na obszary wymagające uzupełnienia. Dzięki analizie łatwiej również będzie Ci dopasować szkolenia dla menedżerów, czy pracowników.

3 filary strategii marketingowej, które musisz znać

Każdy biznes ma opracowaną swoją strategię działania. Strategię marketingową, od której zależą wyniki firmy. Właściwie od tego, jak zostanie zastosowana i wdrożona obrana strategia. Sukces natomiast jest wynikiem skuteczności prowadzonych działań, znajomości klienta, jego potrzeb i tego, w jaki sposób firma przyciąga klienta. Jeśli jesteś osobą, na której spoczywa odpowiedzialność za podejmowanie strategicznych decyzji dla biznesu, to koniecznie zapoznaj się z poniższymi filarami każdej strategii marketingowej.

Strategia marketingowa – poznaj 3 filary każdej dobrej strategii

Jaki jest dobry plan marketingowy? Taki, który przynosi zamierzone rezultaty. Czyli gwarantuje stały napływ potencjalnych klientów, prezentuje produkty i usługi w sposób unikalny i wyróżniający je na tle konkurencji. Daje jasny komunikat odbiorcy, że to właśnie ten konkretny produkt, czy usługa jest idealnym rozwiązaniem jego problemu.

Pierwszy filar: specjalizacja

Skupienie się na konkretnym obszarze działań jest gwarancją powodzenia strategii. Specjalizacja powinna skupiać się na oferowaniu klientom tego, czego nie oferuje Twoja konkurencja. Na wartości dodanej. W ten sposób przewyższysz swoją konkurencję. Specjalizacja musi dotyczyć konkretnego obszaru; klient, produkt, usługa, technologia, czy branżowa nisza. Ważne, żebyś odnalazł wyróżnik na tle konkurencji.

Drugi: dyferencjacja

Czyli zrób wszystko, żeby klient kupował od Ciebie tak, jakbyś był jedynym dostawcą danego produktu, czy usługi na rynku. Dyferencjacja jest podstawowym wyznacznikiem sukcesu w biznesie. To Twój wyróżnik na tle konkurencji wśród tej samej grupy docelowej i tego samego produktu.

“Wyróżnij się lub zgiń”, jak pisał Jack Trout.

Filar trzeci: segmentacja

Segmentacja rynku pomoże Ci sprecyzować cele marketingowe i dobrać spójną komunikację. Czym jest segmentacja? Skupia się wokół klienta, poznaniu go i jego problemów, a także zachowań i decyzji zakupowych. Segmentację możemy podzielić na dwie strefy klienta; demografię i psychografię. Każda z nich odpowiada nam na inne sfery związane z potencjalnym klientem, które przyczynią się do ulepszenia strategii i do dobrania usługi, czy produktu, który będzie idealnym rozwiązaniem problemu klienta. Należy pamiętać, że w rozumieniu marketingu “problem” identyfikowany jest z oczekiwaniami klienta, jego pragnieniami i tym, czego chce, oraz co kupi. Jeśli ktoś chce się rozwijać w pisaniu, jego technikach i mechanizmach to w obecnych czasach idealnym kursem jest szkolenie z copywritingu, a nie maszynopisania.

Demografia skupia w sobie podstawowe pytania dotyczące płci klienta, wieku, wykształcenia, obejmowanego stanowiska, czy wynagrodzenia. Przy określaniu demografii warto stworzyć personę, czyli idealnego klienta, który jest obrazem w Twojej głowie. Zwrócić jednak należy uwagę na to, że samo tworzenie persony nie sprawdzi się w każdej sytuacji. Stworzyć np. 10 tysięcy person, żeby określić potencjalnych klientów? Persona jest aspektem pomocniczym w całym procesie, ze względu na złożoność każdego człowieka i jego zachowań. Persona zawiera w sobie wspólne cechy określonej grupy odbiorców, a nie pojedynczej osoby.

Psychografia określa zachowania potencjalnego klienta. Czyli jego motywację do zakupów, wpływy na decyzję zakupowe. Skupia w sobie pytania odnośnie do tego, co zostało już wspomniane wcześniej, czyli; Jakie problemy klienta rozwiązuje Twój produkt, jakie potrzeby zaspokaja. Czy nawet to, jakie cele klient osiągnie dzięki Twoim produktom, czy usługom. W psychografii zawierają się również obiekcje klienta i obawy związane z zakupem. Sukces polega na umiejętnym eliminowaniu obiekcji klienta i doprowadzenia go ścieżką zakupową do zamknięcia transakcji zakończonej sprzedażą.

Każdy z filarów w połączeniu z innymi komponentami stworzy idealny plan marketingowy dla biznesu. Całość z kolei to strategia marketingowa, która powstaje wraz z połączeniem planu i konkretnych działań.
Jeśli czujesz, że któryś z aspektów wymaga dopracowania, a w obszarze zakupowym np. chciałbyś dowiedzieć się, jak definiować potrzeby klienta równoważąc wartość dodaną dla odbiorcy i potrzeby organizacji. Zapraszamy na szkolenie Agile w zakupach

3 filary strategii marketingowej, które musisz znać – artykuł powstał w oparciu o książkę Brian Tracy “Marketing”

W (większej) grupie zawsze lepiej

 

W (większej) grupie zawsze lepiej, dlatego właśnie do Państwa – naszych stałych Klientów – kierujemy tę specjalną, limitowaną propozycję dotyczącą wybranych projektów wirtualnych:

  • tylko do 28 lutego;
  • tylko 500 zł za szkolenie na osobęprzy zgłoszeniu co najmniej 8 osób z jednej firmy;
  • każda osoba może uczestniczyć w innym szkoleniu.

Od wielu miesięcy wszyscy przenieśliśmy się na on-line, więc nasze szkolenia „miękkie” też zyskały nowy, cyfrowy wymiar. Nasi eksperci w pełni wykorzystują nowe możliwości, narzędzia i metody, które dały nam platformy komunikacji. Pojawiły się też nowe tematy wśród sygnalizowanych przez Państwa potrzeb.

Szkolenia objęte tą promocją to przede wszystkim szkolenia kompetencyjne, podnoszące umiejętności zarządcze i wspierające postawy przywódcze:

  • Zostałeś liderem i co dalej?
    Doskonały warsztat doskonalący kompetencje przywódcze i pozwalający wypracować najskuteczniejsze nawyki liderskie.
  • Efektywne techniki pracy ze stresem
    Umiejętne zarządzanie stresem jest kluczem do stabilnej efektywności, który wyzwala energię i motywację do wykowywanych zadań.
  • E-Power Manager
    Weź udział w energetycznym spotkaniu z pozytywną psychologią kierowania zespołem w warunkach COVID. Całość składa się z dwóch, dwugodzinnych webinariów pełniących rolę mentalnej anody i katody.
  • Zostań angażującym liderem (i wciągnij ludzi na szczyt)?
    Wyjątkowy warsztat, który zainspiruje Cię i zmotywuje do wkroczenia na drogę angażującego przywództwa.

Aby zgłosić aż osiem osób na te szkolenia w wyjątkowej cenie 500 zł netto za osobę wypełnij specjalnie przygotowany >> formularz do promocji zimowej

Na każdym szkoleniu liczba miejsc jest ograniczona do 20, dlatego prosimy o szybkie decyzje!

Szkolenia marketing internetowy – dla kogo i po co?

Marketing internetowy to już nie moda i dodatkowa rzecz na liście umiejętności do zdobycia. W obecnych czasach marketing internetowy jest częścią (przynajmniej powinien być) strategii każdego biznesu obecnego w Internecie. W obecnych Covidowych czasach większość biznesów przenosi się do świata online, by tam budować swoją markę i pozyskiwać klientów. Właśnie dlatego warto przyjrzeć się bliżej jakie możliwości dają szkolenia marketing internetowy i zdecydować, które z nich będą najlepsze dla firmy pod względem branży, czy możliwości osiągów na płaszczyźnie internetowej.

Szkolenia marketing internetowy – czy są konieczne i co dają?

Szkolenia marketingowe przeznaczone są dla osób, które zajmują się tą dziedziną hobbystycznie w ramach poszerzania swoich umiejętności, ale równie i przede wszystkim dla osób, od których znajomości tego tematu wymaga specyfika ich branży. Ponadto takie szkolenia będą odpowiednie również dla każdej osoby, zespołu, czy działu w firmie, który znalazł się w systemie pracy zdalnej. A cała oferta produktowa, czy usługowa firmy została przeniesiona do świata internetowego. Natomiast polecamy również pójście na szkolenia marketing dla osób, które mają styczność z tą tematyką po raz pierwszy, a chciałyby nauczyć się wszystkiego o marketingu internetowym i prowadzić działania z tego zakresu na własną rękę. Reasumując, takie szkolenia można zaproponować każdemu, kto interesuje się nowinkami i technologią świata internetowego. Oczywiście są one również dedykowane dla specjalistów w branży w celu podnoszenia swoich kwalifikacji.

Co dają takie szkolenia? Ciężko jednoznacznie opisać jakie wartości można wnieść z takiego szkolenia, ponieważ jest to uzależnione od stopnia zaawansowania, potrzeb i specyfiki branży. Jednak w odniesieniu ogólnym możemy przyjąć, że szkolenia z marketingu wnoszą wartości w postaci umiejętności takich jak; planowanie działań marketingowych, realizacja planu marketingowego, kształtowanie wizerunku firmy i budowanie świadomości marki. Ponadto w zakres zagadnień takich szkoleń wchodzi również znajomość controllingu finansowego, prowadzenie badań marketingowych, a co więcej tworzenie i prowadzenie kampanii reklamowych i wiele innych zagadnień.

Jak przygotować się do wyboru szkoleń?

Pierwszą rzeczą, jaką należy wykonać przed przystąpieniem do szkolenia nie tylko tego z marketingu, to analiza potrzeb szkoleniowych. Powtarzamy to dość często, jednak wynika to z faktu, że duża część firm pomija ten etap, który jest naprawdę ważnym elementem wyboru odpowiednich szkoleń. Analiza potrzeb szkoleniowych jest równoznaczna z analizą luk kompetencyjnych, to właśnie na jej podstawie jesteś w stanie wyznaczyć priorytety szkoleniowe i zdecydować o doborze szkolenia pod konkretnego pracownika. Zazwyczaj priorytetem jest optymalizacja procesów w obszarach firmy, znajomość i rozumienie marketingu i reklamy, a także poznanie mechanizmów zachodzących w przyzwyczajenia zakupowych klientów na płaszczyźnie internetowej.

Na co zwracać uwagę i jak wybrać szkolenia marketing internetowy i pokrewne?

Jak wspomnieliśmy wyżej pierwszym krokiem, który należy uczynić, jest przeprowadzenie analizy kompetencyjnej. Po wykonaniu takiej analizy należy skupić się na poszukiwaniu szkoleń z marketingu, które odpowiadają na potrzeby danego pracownika. Czyli należy sprawdzić kilka lub nawet kilkanaście firm, czy agencji oferujących takie szkolenia. Porównać program szkoleniowy, a także sprawdzić jakie warunki szkolenia prezentuje firma i w jaki sposób jest ono prowadzone. Ponadto warto również zapoznać się z prowadzącymi szkolenie i prelegentami zewnętrznymi, jeśli firma takich zatrudnia. Jeśli nie masz znajomości branżowej, czyli nie orientujesz się, kto jest godny zaufania i jakie referencje ma dana osoba, to bardzo łatwo sprawdzisz to, szukając informacji w Internecie. Cena takiego szkolenia również jest ważna, jednak nie powinna nigdy być priorytetem, ani wyznacznikiem podjętej decyzji.

Szkolenia on-line – wzrost kompetencji i umiejętności pracownika w czasie COVID-19

Pandemiczna sytuacja zmusiła wiele firm do zmiany form pracy, a także możliwości dbania o rozwój pracowników. Część firm przeszła na tryb pracy home office, część na tryb hybrydowy, a część niestety pożegnała połowę swoich pracowników. Czas ciężki dla firm i osób w nich zatrudnionych. Jednak czy w całej tej sytuacji warto doszukiwać się pozytywnych aspektów? Czy szkolenia on-line będą w pozytywnej grupie doświadczeń?

Szkolenia on-line, czy to szansa na rozwój umiejętności w czasie pandemii?

Dla większości tryb pracy zdalnej stanowił wyzwanie. Nowość, której trzeba się nauczyć. System, w którym trzeba się odnaleźć i nauczyć się organizacji pracy. Nie była to norma i trzeba było znaleźć złoty środek, aby oddzielić home office od życia prywatnego. Jedni z tym zadaniem poradzili sobie wręcz wzorowo, a inni musieli nauczyć się obcować z nowym systemem pracy i wyzwaniami, jakie czekały ich w pracy zdalnej.

W każdym aspekcie naszego życia należy brać nauki i dostrzegać pozytywne aspekty nawet najbardziej patowych sytuacji. To trochę tak, jakby porażkę przekuć w motywację do osiągnięcia sukcesu. Zatem jak najbardziej możemy doszukiwać się pozytywnych aspektów przymusowej pracy zdalnej przez COVID-19.

Wszystko przeniosło się do świata wirtualnego i chociaż szkolenia on-line, to nie nowość, która powstała na potrzeby pandemii, to właśnie podczas jej trwania ich znaczenie w codziennym życiu bardzo wzrosło. Szkolenia on-line można obecnie znaleźć praktycznie z każdej dziedziny i w różnej formie. Mogą być prowadzone w formie webinarów na żywo, materiałów do odtwarzania, czy w formie e-learningowej z wykorzystaniem e-maili i platform przeznaczonych do szkoleń on-line.

Tematyka szkoleń on-line, czyli czego potrzeba najbardziej?

Nowy system pracy sprawił, że duża część pracowników, która przeszła w tryb pracy zdalnej zdefiniowała potrzeby samorozwoju, ale również kompetencji, które zoptymalizują ich pracę zdalną w czasie pandemii. Przede wszystkim szkolenia on-line możemy w tej kwestii podzielić w zasadzie na dwie kategorie; szkolenia techniczne i szkolenia rozwojowe.

Szkolenia techniczne to wszystkie te, które skupiają w sobie naukę obsługi programów np. do zarządzania projektami, prowadzenia wideokonferencji, czy planowania zadań. Natomiast szkolenia rozwojowe to wszystkie grupy szkoleń począwszy od umiejętności niezbędnych na zajmowanym przez pracownika stanowisku, po tematyki rozwoju osobistego i coachingu. Warto również zauważyć, że szkolenia on-line i udział w nich nie dotyczą tylko pracowników, ale także osób z wyższego szczebla; kierowników, menadżerów, a nawet dyrektorów. Wśród tematów wybieranych szkoleń znajdują się takie pozycje jak; zarządzanie zespołem w pracy zdalnej, delegowanie zadań zespołom rozproszonym, czy organizowanie konferencji i cyklicznych spotkań grupowych w formie on-line.

Ponadto można zauważyć, że wszystkie szkolenia w formie zdalnej zyskały na popularności i są obecnie bardzo skuteczną metodą na podwyższanie umiejętności i kompetencji pracowników. W tej kwestii ważne jest również to, aby szkolenia dobrać indywidualnie, uwzględniając luki kompetencyjne i obszary wiedzy wymagające udoskonalenia.

Nie tylko szkolenia on-line stały się ważne dla pracowników i liderów

Trudna zmiana i nowa sytuacja, do której trzeba się przyzwyczaić, niejednokrotnie wywołuje lęk u pracowników i menedżerów. Nie możemy zapominać, że praca zdalna to również nowe umiejętności i wyzwania, gdzie część osób zwyczajnie boi się, że nie podoła takiemu systemowi. Z punktu widzenia psychologicznego taki stan rzeczy może wpływać nie tylko na efektywność pracy, ale również chroniczne zmęczenie, obniżone samopoczucie, złość, czy rozdrażnienie. Właśnie ze względu na całą otoczkę pandemii oprócz szkoleń z umiejętności popularne stały się szkolenia, warsztaty i sesje z psychologami on-line, na których porusza się zazwyczaj aspekty związane z emocjami, stresem, asertywnością i trenuje się umiejętności zarządzania stresem, a także ćwiczy sposoby na radzenie sobie z nim.

 

Czy szkolenia on-line zostaną?

Przedstawiamy najnowszy raport dotyczący rynku szkoleń w 1. połowie 2020 roku i perspektyw „po pandemii”

 

Pierwsza połowa 2020 roku to niewątpliwie gigantyczne zmiany spowodowane epidemią, a następnie pandemią Covid-19.

Pandemia wymusiła, zainspirowała lub przyśpieszyła:

  • „lockdown” wymusił rozwój pracy zdalnej;
  • praca zdalna (zarówno organizacji jak ich klientów) przyspieszyła wirtualizację wielu procesów biznesowych (jak np. zarządzania bezpieczeństwem zwirtualizowanych danych osobowych, wirtualizacja prac organów spółek, wirtualizacja „na poważnie” obiegu dokumentów itp.). Okazało się, że wiele procesów da się przy okazji uprościć oraz obniżyć ich kosztochłonność: to co było przedmiotem troski specjalistów od lean management, teraz stało się wyzwaniem niemal dla każdego pracownika;
  • pracownicy pokonali opór technologiczny i zaczęli szerzej używać narzędzi zarezerwowanych do tej pory wyłącznie dla dużych firm i międzynarodowych korporacji. Nauczyliśmy się korzystać z komunikatorów, ze współdzielonych dokumentów czy z pracy w środowisku sieciowym;
  • managerowie musieli rozwijać swoje umiejętności zarządzania zespołem rozporoszonym, zaś na pracownikach spoczęła znacznie większa odpowiedzialność za samodyscyplinę. Ponieważ sytuacja związana z Covid-19, a przede wszystkim obawa przed zmianą i przed nieznanym powoduje duży stres, managerowie musieli bardzo szybko uruchomić obszary empatii i nauczyć się nowych narzędzi motywowania indywidualnego i zespołowego;
  • organizacja: jej służby prawne, organizacyjne i HRy, stanęły przed licznymi dylematami dotyczącymi sytuacji, które dotychczas miały swoje sprawdzone i ustalone modele postępowania: działanie organów spółki, obowiązki raportowania, obowiązki prawno-pracownicze, korzystanie z różnych rozwiązań mających chronić przedsiębiorstwa
    i pracowników przed skutkami pandemii a potem kryzysu. Już widać, że elastyczność, nacisk na compliance i szybkie uczczenie się zmian – to główne cechy organizacji, które w miarę gładko przechodzą przez kryzys;
  • struktury organizacyjne wielu firm „spłaszczyły się”, znikły „stare” narzędzia budowania autorytetu managera przy pomocy rekwizytów (gabinetu, samochodu, wyglądu), a uwypukliły się elementy charyzmy, kompetencji merytorycznych czy zarządczych. Jednocześnie wzrost niepokoju na rynku pracy spowodował w wielu firmach duże zmiany w postawach pracowniczych – wzrost zaangażowania, wzrost identyfikacji z przedsiębiorstwem – szczególnie w odpowiedzi na zwiększone zaangażowanie właściciela lub kadry menadżerskiej w zapewnienie komfortu i bezpieczeństwa pracy pracowników oraz otwartość komunikacji;
  • nastąpiła zmiana modelu relacji z klientem – ścieżka zakupowa i UX zmieniły się, stały się bardziej osobistym doświadczeniem budowanym przez obie strony. Wiele branż B2B weszło do domów swoich klientów, pokazało także swoje marki od cieplejszej, bardziej intymnej i bezpośredniej strony. Wpłynęło to na wiele modeli marketingowych, ale także na wiele modeli świadczenia usług, stawiając przez ich dostarczycielami zupełnie nowe wyzwania dotyczące zestawu kompetencji interpersonalnych, technicznych czy modelu obsługi klienta.

Oczywiście, nie jest to lista zamknięta, każda organizacja mogłaby dopisać wiele punktów, które okazały się dla niej ważne

Zapytaliśmy ponad 700 firm o problematykę zarządzania kompetencjami w obecnej sytuacji, w tym szkoleń, uzyskując ponad 80 pełnych odpowiedzi ankietowych, które pogłębiliśmy wywiadami telefonicznymi.

Wnioski z Raportu wskazują, że w większości przypadków jesteśmy skłonni brać udział w szkoleniach on-line, ale przy założeniu, że:

  • szkolenia zawierają bezpośredni kontakt z trenerem i innymi uczestnikami szkolenia (distance learning oraz blended learning, ale nie e-learning);
  • szkolenia dotyczą kompetencji „wiedzowych” a nie umiejętności interpersonalnych, miękkich

Preferencje pracodawcy (osoby decydującej o szkoleniu) i pracownika (uczestnika szkolenia) co do wyboru szkoleń są różne: uczestnicy wciąż najchętniej wybraliby szkolenia stacjonarne, tymczasem pracodawcy wskazują na następujące korzyści szkoleń on-line:

  • Oszczędność czasu i kosztów towarzyszących szkoleniu (przejazd, hotel),
  • Dostępność szkolenia – brak konieczności wysyłania pracownika.

Czego i jak chcemy się uczyć?

Zapytaliśmy naszych klientów o ich potrzeby kompetencyjne przed, w trakcie i po pandemii (te ostatnie to oczywiście pytanie o plany).

Uzyskaliśmy odpowiedzi od ok. 80 firm, które pogłębiliśmy wywiadami telefonicznymi. Dane, jakie uzyskaliśmy, przedstawiamy w podziale na firmy duże i korporacje międzynarodowe, średnie i małe, posługując się podziałem wynikającym z powszechnie obowiązującego prawa. W badaniu wzięła udział jedna firma mikro, więc dostarczone przez nią dane pominęliśmy jako niereprezentatywne.

Zestawienie takie wynika z podobieństwa strategii zarządzania kompetencjami w organizacjach o zbliżonej skali organizacji.

Raport obejmuje następujące działy:

  1. Okres przed pandemią (styczeń – luty 2020 roku)
    • Tematy szkoleń
    • Intensywność szkoleń
    • Forma szkoleń
  2. Okres „lockdown’u”, pandemii i „odmrażania” (marzec – czerwiec 2020 roku)
    • Tematy szkoleń
    • Technologia szkoleń on-line
    • Preferencje formy szkoleń
  3. Perspektywy (lipiec – grudzień 2020)
    • Tematy szkoleń
    • Preferencje formy szkoleń
    • Wnioski

Zamów pełen bezpłatny egzemplarz raportu.

Można nadmiernie chronić, ale nie nadmiernie reagować…

Firmy, w jakich działamy, te rodzime i zagraniczne, planują strategie biznesu już od fazy bezpośredniej reakcji na sytuację kryzysową do odzyskiwania strat oraz planowania późniejszej odbudowy.

Robert Krool i mec. Rafał Olesiński zebrali wspólnie 7 strategicznych wskazówek dla liderów na teraz.

1. Fazy: Przebieg zmian jest następujący: ignorancja – akceptacja i podejmowanie sensownych rozwiązań – planowanie i reagowanie kryzysowe – strategia naprawy – strategia po odbudowie – refleksja… nauka od nowa.

Proces zarządzania powinien być szybki z miejsca Właściciela/Zarządu, by wyeliminować ryzyko spowolnienia i utknięcia w skomplikowanych procesach koordynacji wewnętrznej. Skuteczne okazały się praktyki np. stałego codziennego monitoringu zmiany priorytetów w kwestiach gromadzenia zapasów i ich wyczerpywania, przestawiania kanałów sprzedaży oraz bardzo elastycznego dostosowywania łańcucha dostaw. A w tym – codzienny przegląd procedur przez powołaną specjalną grupę kryzysową i ustalanie wytycznych dla wszystkich zespołów oraz upewnianie się, czy wszystkie posiadają te same informacje.

Dużym wyzwaniem jest zgodna ocena sytuacji. Każdy ma nieco inną wiedzę, percepcję i ocenę faktów i fake newsów. Na każdego działają inne emocje (nie tylko służbowe) i każdy inaczej na nie może reagować. Kluczową kompetencją jest oddzielenie tego, co istotne od tego, co najistotniejsze.

Celem jest strategia wyjścia z kryzysu, przy założeniu istnienia (ryzyka) epidemii.

2. Komunikacja: Konieczne są klarowne i spójne informacje z zakresu bezpieczeństwa oraz wytyczne w tym zakresie także w celu uniknięcia zamieszania i niepokoju.

Przykład: wprowadzenie bardzo szczegółowych wytycznych dla pracowników, jak uniknąć zarażenia w sytuacjach, gdy nie da się zachować bezpiecznej odległości w kuchni, w szatni, postępowania w sytuacjach nadzwyczajnych, gdyby ktoś zaniemógł.

Firmy przeprowadzają też kontrole stanu zdrowia pracowników i ich rodzin we wczesnym stadium epidemii oraz zakupują sprzęt wspierający higienę i dezynfekcję dla zespołów oraz – co ważne – ich rodzin.

Kluczowe będzie rozwijanie indywidualnie najlepszych praktyk: stałe testy, testy na przeciwciała (osób, które miały kontakt z wirusem), budowanie zespołów wzajemnie się zastępujących (na wypadek kwarantanny), bufory i dezynfekcje między zmianami. Część z tych działań i środków już jest dostępnych, ale tylko dla tych, którzy ich aktywnie poszukują.

3. Reset: Są różne prędkości odzyskiwania „formy” w różnych sektorach biznesu.

Oznacza to konieczność kalibrowania przez firmy swojego podejścia wg kryteriów biznesowych, a w przypadku dużych firm, także wg kryteriów wewnętrznych – działów, sekcji biznesu.

„Reset” powinien uwzględniać nowe strategie biznesu względem nowych okoliczności. Żadna firma, organizacja, państwo nie powinny dążyć do powrotu stanu „przed Covid-19” tylko od razu działać w warunkach „po Covid-19”.

4. Szansa: Poszukiwanie okazji wśród przeciwności losu. Obserwuje się wzrost popytu w branżach: handel elektroniczny B2C oraz B2B, usługi zdalnego spotkania, media społecznościowe, produkty higieniczne, ubezpieczenie zdrowotne. Przykłady: oferty edukacji online, w tym ogólnodostępna klasa chmurowa online lub produkcja półproduktów dla procesu gotowania w domu wykorzystana przez branżę restauracyjną.

5. Oczyszczenie: W sytuacji zagrożenia kryzysem strategie biznesu części firm koncentrują się na defensywie, ale część – na szukaniu innowacyjnych rozwiązań wokół pojawiających się okazji. Swego rodzaju okazją jest też możliwość pozbycia się „balastu”, większa sprawność organizacji, nowe nawyki, poszukiwanie sojuszy nawet z konkurentami, partnerstwo, kreowanie nowych liderów.

6. Wizja: Nowe nawyki konsumpcyjne. Nigdy nie jest zbyt wcześnie, by zaryzykować i założyć, jakie nowe nawyki konsumpcyjne utrzymają się po kryzysie.

Nie ma chyba wątpliwości, że będą wśród nich: przejście z edukacji offline na online, transformacja w zakresie opieki zdrowotnej i wzrost liczby cyfrowych kanałów B2B. Jednocześnie najnowsze raporty z Chin wskazują powrót do łask telewizji i zmianę trendów w podróżowaniu.

7. Wartości: W relacjach wewnętrznych i zewnętrznych czas na deklaracje, czy i jak modyfikujemy wartości lub stoimy na ich straży?

To pomoże nam upewnić się, że jesteśmy gotowi na kolejne wyzwanie albo zrozumieć, że tego nie chcemy.

 

Zważywszy na czas potrzebny na sformułowanie, rozpowszechnienie i zastosowanie nowych zasad w działalności firm wielooddziałowych i rozproszonych geograficznie, ważne jest, by planowanie naprawy i funkcjonowania firmy po okresie odbudowy rozpocząć już w chwili, gdy reagujemy na kryzys. Czyli teraz…